Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oskitello SZYCHA
|
Wysłany:
Wto 18:14, 09 Gru 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 752 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
"Koniec odcinka sześć tysięcy czterdziestego siódmego" tak dzisiaj po części zabrzmiała końcowa formułka ostatniego odcinka "Mody Na Sukces" wyemitowanego w Polsce, którą od dwudziestu lat czytał Pan, o którym powstaje temat (szacunek za wytrwałość i profesjonalizm Panie Stanisławie, powinien Pan dostać za te lata jakiś bonus ). Znany tasiemiec zdjęty został z powodu zbyt dużych kosztów TVP w stosunku do coraz niższej oglądalności (lepiej późno niż później), ale o nim koniec. Stanisław Olejniczak to bardzo dobry lektor, tylko nie do końca zasłużony w erze vhs (poza Modą ). Jego delikatna i szarmancka barwa głosu nie pasuje do rasowych akcyjniaków typu Szklana Pułapka, natomiast świetnie się sprawdza np. w melodramatach (Titanic), dramatach/obyczajowych (Pieskie Popołudnie, Przebudzenia) czy dreszczowcach (Okno Na Podwórze). To lektor ze znakomitą dykcją, trudno mu coś zarzucić pod kątem technicznym.
Polecam jeszcze się zapoznać z jego czytanką klasyków Leone "Pewnego Razu Na Dzikim Zachodzie" i "Dawno Temu w Ameryce".
https://www.youtube.com/watch?v=1en3hcjkwK8
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oskitello dnia Sob 1:53, 28 Mar 2015, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Pią 23:40, 06 Mar 2015 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Przez długi czas byłem zniechęcony do jego głosu ze względu na "Modę na sukces" ale już mi przechodzi. Teraz wolałbym go słyszeć w nowych produkcjach zamiast np Borowca, którego głos się ostatnio popsuł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Oskitello SZYCHA
|
Wysłany:
Wto 14:21, 31 Mar 2015 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 752 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Poniżej pewna ciekawostka, która wypłynęła kiedyś w rozmowie pomiędzy osobą pod nickiem "Odarpi" a bohaterem tematu:
"Napisałem kiedyś do Pana Stanisława na FB, zagadując go o jego pracę dla dystrybutorów video. Podziękowałem też za Allo Allo i zwierzyłem się ze swojego uwielbienia filmów z marginesu kina - dziwacznych, tandetnych, głupich i kiczowatych. St. O. jako lektor nie kojarzył mi się wtedy z rynkiem kaset, a z telewizją, na VHS-ie słyszałem go chyba tylko raz, czytającego horror The Burning dla dystrybutora NVC. Dopiero z czasem odkrywałem go coraz częściej, nie tylko na kasetach NVC, ale i takich dystrybutorów jak Artvision, Crossfilm, Raven, Indra, Europol czy nawet efemeryczna Agencja Video Alfa. Na pewno więc było tego więcej, o czym jednak pisząc jeszcze nie wiedziałem, więc zapytałem tylko o NVC. Pan Stanisław okazał się bardzo sympatycznym, bezpośrednim człowiekiem, który odpisał co następuje:
Sięgnąłeś do epoki lodowcowej! Kasety! Cóż... to był sam początek mojej tzw. kariery filmowej, a więc przyjmowałem każdą propozycję pracy, żeby rynek się o mnie dowiedział i żeby mnie poznał.
Pamiętam oczywiście firmę NVC, która odłowiła mnie na początku lat 90. To były filmy straszne, pod dwoma się nawet nie podpisałem(!). Ale nie to mnie zniechęciło. Tłumaczenia mieli tak proste, żeby nie powiedzieć prostackie, że czytanie filmu, trwającego 1,5 godziny zajmowało mi często 2,5 (teksty poprawiałem na miejscu, żeby nie było wiochy) co przy mojej, już wtedy, liczbie nagrań w ciągu dnia, było nie do pogodzenia. W sumie wytrwałem chyba tylko parę miesięcy, może rok.
Potem zgłosiła się do mnie jakaś firma kasetowa z Wrocławia. Facet przez telefon mówił, że mają dla mnie film, który tylko ja mogę przeczytać i czy znajdę dla nich czas. Mówię ok, przysyłajcie materiał, tekst i w wolnym czasie nagram z kolegą realizatorem. Gdy dostałem liste dialogową, to oniemiałem. Od razu pokazałem kolegom w studiu. Już na pierwszej stronie nie było nic więcej oprócz: kur.., spier.., ty ch.., je..ć, itp. Szok! Nie jestem przeciwnikiem, jak to napisałeś grzecznie, brzydkich wyrazów, czasem wręcz muszą być w konkretnych scenach, ale bez przesady. Odesłałem film z dyplomatyczną odpowiedzią, że nie znajdę czasu i to był mój ostatni kontakt z rynkiem kaset. Dowiedziałem się, że ten film przeczytał w końcu Janusz Kozioł.
Dzięki za miłe słowa. Powiem Ci, że mimo wszystko "Allo, Allo" przeczytałbym dzisiaj trochę inaczej. Hmm... to było 20 lat temu!!! Powodzenia Ci życzę w wyszukiwaniu głupot i dziwactw w filmach. Jest tego trochę.
Pozdro Cię serdecznie:)
St.O. "
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Ninja wymiatacz
|
Wysłany:
Sob 21:58, 23 Maj 2015 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Lista Przebojów: Piosenki z Lektorem czyta S. Olejniczak
[link widoczny dla zalogowanych]
MC Hammer
U CAN"T TOUCH THIS
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ninja dnia Sob 22:00, 23 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Pią 2:04, 29 Maj 2015 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Za mocne
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|