Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Sob 4:12, 22 Lut 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Czyli na czym oglądaliście/oglądacie VHSy
Miałem tylko jeden magnetowid, właściwie to nawet nie był mój, tylko brata, który go sobie w 1994 na komunię strzelił za uskładaną kasę. AIWA DK925, obsługiwał LP
Niestety po jakichś 3 latach zaczął uszkadzać kasety ząbkując brzegi i praktycznie likwidując ścieżkę audio. Robił tak tylko na początku taśmy więc zostawialiśmy pierwsze 30 minut z 360-480 dostępnych a dalej nagrywaliśmy filmy z TV. A z wypożyczaniem VHSów skończyliśmy. Ostatni raz oglądałem na nim jakiś film bodaj w 2003 czy 2004 roku, niedługo później, mimo że jeszcze jakoś tam działał, ale nikt go nie używał, poszedł na śmietnik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Pon 1:48, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ted_Junior_Gillas zwykły user
|
Wysłany:
Pon 1:45, 24 Lut 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzyzdroje
|
Pierwszy magnetowid kupił ojciec i był to Fisher fvh p5100kv którego żywotność mogła by stanowić temat badań polskich naukowców Odtworzył oraz nagrywał po prostu setki kaset VHS i mimo, że koło roku 1997 jego głowica nie była już tak sprawna to nadal łykał najnowsze hity wprost z wypożyczalni. Kiedy zaczął wyraznie domagać się emerytury zastąpił go magnetowid Daewoo (modelu nie pamiętam), który jednak nie okazał się godnym następcą i dość szybko "fiknął kozła". Następnie nastały czasy (rok 1999 lub 2000) magnetowidu LG LV-2775 który był wspaniałym sprzętem i po dziś dzień hula jak złoto (stosunkowo niewielki "przebieg" - spoczywa obecnie w czeluściach szafy czekając na lepsze czasy ).
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Panaes cienki bolek
|
Wysłany:
Pon 18:14, 24 Lut 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Mój pierwszy magnetowid, to jakiś model firmy Orion. Niestety nie pamiętam jaki (coś w podobie N300E). Nie był to żaden zaawansowany model, nie można nim było nagrywać, o rzeczach typu LP nawet nie wspominam. Było to jakoś na początku lat 90-tych, a może nawet pod koniec 80-tych. Pierwszego obejrzanego filmu nie pamiętam, pamiętam natomiast wycieczki do kolegi mojego taty, który miał dosłownie cały pokój w VHSach i który pożyczał nam to i owo. Tak obejrzałem m.in. Conana, Rambo i wszelakie filmy z "Ninja" w tytule, których byłem wielkim fanem, hehe. Później mieliśmy jakiegoś Panasonica. Na obudowie były naklejki związane z jakąś olimpiadą, a pilot miał funkcję "jog" oraz otwieraną klapkę czym bardzo się jarałem. ;] Najważniejsze jednak, że można było nagrywać filmy z telewizji z czego skrzętnie korzystaliśmy, zwłaszcza, że byliśmy szczęśliwymi posiadaczami Canal Plus w zasadzie od samego początku. Dekoder był jeszcze z takim śmiesznym "kluczykiem". Pamiętam, że z wypiekami na twarzy przeglądałem każdy nowy numer gazetki, którą Canal wysyłał swoim abonentom raz w miesiacu. Były tam rozpiska filmów, które będą emitowane w danym miesiacu oraz zapowiedź największych hitów na kolejny miech. Do wypożyczalni raczej nie chodziłem. Korzystałem z zasobów znajomych oraz tego, co puszczali w TV. Piękne czasy. :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Panaes dnia Pon 18:19, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Mister Tadeo zwykły user
|
Wysłany:
Śro 18:46, 09 Kwi 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Zarejestrowałem się na Forum jakiś czas temu, napisałem jednego posta i tyle. Widzę, że od mojej ostatniej wizyty powstało mnóstwo tematów, napisano też wiele ciekawych postów.
Pierwszy do domu magnetowid przyniósł tata chyba w 1989. Było to srebrne mitsubishi, z kieszenią otwierającą się od góry (rozwiązanie b. popularne w Stanach, często można zobaczyć takie magnetowidy na filmach z lat 80-tych). Odtwarzacz ten był używany, nie zagościł u nas długo, raptem 1,5 roku.
Drugi i ostatni magnetowid to Samsung SE9000, kupiony w grudniu w 1990. Był on mocno eksploatowany praktycznie przez całe lata 90-te aż do 2005 roku. W międzyczasie zaliczył dwie naprawy i służył dalej. W 2006 poszedł w odstawkę (wyparło go oczywiście DVD). Jednak ostatnio na fali sentymentu (także poprzez wiosenne porządki), postanowiłem wyjąć ze strychu starego, poczciwego Samsunga i przywrócić go do "życia". Nieużywany był przez 8 lat. Włożyłem kasetę i się wyłączył. Poszperałem trochę w necie, szukając informacji co może być tego przyczyną. Oczywiście stare paski. Samemu nie podjąłem się naprawy (cena pasków z przesyłką z allegro to ok. 20 zł). Poszukałem kto u mnie w mieście zajmuje się naprawą m. in. magnetowidów, wykonałem kilka telefonów, odwiedziłem też te serwisy i w końcu wybrałem najlepszego wg mnie fachowca. Koszt naprawy wyniósł 40 zł (wymiana pasków, czyszczenie głowicy oraz całego toru przesuwu taśmy i coś tam jeszcze). Przyniosłem magnetowid do domu, podłączyłem do TV, włożyłem kasetę i działa! Ależ się ucieszyłem. Postawiłem video na półce już na stałe, ustawiłem zegar i teraz od czasu do czasu coś obejrzę.
A tu owy 24-letni sprawny Samsung, do tego działający pilot (zachowała się nawet instrukcja obsługi w jęz. ang i polskim):
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mister Tadeo dnia Śro 19:11, 09 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
matwiko zwykły user
|
Wysłany:
Nie 19:48, 13 Kwi 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Naprawiać taki sprzęt to trzeba mieć naprawdę sentyment. Pewnie za podobne pieniądze można by kupić takiego sprawnego na aukcji
Mój pierwszy magnetowid ojciec przywiózł jakiś używany ze Szwecji. Był srebrny i kanciasty, przypominał mi bagażnik Volwo. Od tego czasu zmieniały się kilkakrotnie a stanęło na Sony SLV-E700 który obecnie dumnie stoi pod BD.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Działa bez zarzutów i od jakiegoś czasu przynosi mi sporo radości w odkopywaniu filmowych wspomnień
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Stoki cienki bolek
|
Wysłany:
Wto 20:34, 03 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 26 Lut 2014
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
BluRay i VHS ... na tym zdjęciu fajnie się komponują . I pomyśleć ,ze to taaaaaka różnica technologiczna jak stąd na marsa
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jeremosky cienki bolek
|
Wysłany:
Sob 13:10, 07 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Witam.
U mnie jakieś 20 lat temu pojawił się magnetowid Sharp vc-790et
i służył mi wiernie przed kilka lat. Pamiętam jak pożyczaliśmy sąsiadom, żeby oni mogli obejrzeć swoje śluby, komunię czy inne imprezy okolicznościowe. Pod koniec XX wieku jak chciałem sobie odpalić komunię siostry to magnetowid zaczął coś wolno chodzić o po kilku miesiącach w ogólne nie działał, więc trafił na śmietnik. W 2003 roku zakupiłem od znajomego magnetowid Daewoo. Posłużył mi ze cztery lata, potem coraz rzadziej oglądałem VHS-y i praktycznie był nieużywany. Jednak jakiś rok temu chciałem sobie przypomnieć komunię siostry i niestety magnetowid nie działa. Nie wiem co się stało, może się spalił, albo coś nie łączy. W każdym razie mam w planach zakup magnetowidu z dvd, żeby oglądać zarówno kasety VHS jak i płyty dvd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Sob 13:54, 07 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
VHS VHSem ale nawet DVD to na dzień dzisisiejszy przeżytek. Blu-ray FTW
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jeremosky cienki bolek
|
Wysłany:
Sob 14:23, 07 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2014
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Cytat: | VHS VHSem ale nawet DVD to na dzień dzisisiejszy przeżytek. Blu-ray FTW |
Średnia cena za płytę w formacie Blu-ray waha się od 45 do 70 zł, więc jak na razie nie opłaca mi się kupować odtwarzacza obsługującego tego typu nośniki. Ja wiem, że na takich płytach mieści się więcej danych a co za tym idzie lepszy jest obraz i dźwięk. Prawdopodobnie cena za takie płyty będzie spadać jak pojawią się płyty o pojemności do jednego terabajta i nawet blu-ray'e będę wyglądać blado. Tylko że im więcej danych będzie się mieścić na takich nośnikach tym będą delikatniejsze i jedna rysa może mieć duży wpływ na odbiór czyli na obraz i dźwięk. Dlatego wolę tradycyjne dvd, bo są trwalsze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeremosky dnia Sob 14:51, 07 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Sob 15:42, 07 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Cytat: | Tylko że im więcej danych będzie się mieścić na takich nośnikach tym będą delikatniejsze i jedna rysa może mieć duży wpływ na odbiór czyli na obraz i dźwięk. Dlatego wolę tradycyjne dvd, bo są trwalsze.
|
Używam BD od lat i nie zauwazyłem żadnej różnicy pod tym względem.
Cytat: | i nawet blu-ray'e będę wyglądać blado. |
Żeby blu wyglądało blado, musiałbyś mieć tv z 80 cali albo oglądać z pół metra.
Cytat: | Średnia cena za płytę w formacie Blu-ray waha się od 45 do 70 zł, |
Ja tam wolę kupić 2 filmy na blu niż 5 na DVD.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Sob 15:45, 07 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|