» Młode Strzelby / Young Guns «

Film na którym się wychowałem i mogłem oglądał w kółko, codziennie, albo i dwa razy dziennie, ile wlezie. Szczególnie finałową sieczkę w domu McSweena. Film jest dynamiczny, ogląda się szybko, a soundtrack jest świetny. Największym plusem filmu jest chyba Emilio Estevez jako Billy Kid, nikt nie odegrał tej postaci tak jak on, jego Billy jest z krwi i kości. W tle przewija się jeszcze Charlie Sheen, Kifer Sutherland, Lou Diamond Phillips, czy Dermot Mulroney.

Wersje lektorskie:
Polsat - Janusz Kozioł
TCM - Piotr Makowski

Dawno temu miałem na VHS, ale nie pamiętam kto czyta.

Dwójka "Młodych Strzelb" jest tak samo dobra, a może nawet lepsza niż jedynka. Jest jeszcze więcej akcji, więcej dynamicznych zwrotów i jeszcze doskonalszy soundtrack, który skomponował Alan Silvestri. Estevez jest jeszcze bardziej żywiołowy, a cześć obsady, która "przeżyła" poprzednią część, tutaj powtórzyła swoje role. Dodatkowo w tle znowu pojawiają się znane nazwiska jak Christian Slater, Viggo Mortensen, czy James Coburn w epizodzie jako John Chisum (warto wspomnieć, że to Coburn grał Garretta, w filmie "Pat Garrett i Billy the Kid" z 1973r.).

Wersje lektorskie:
Tomasz Knapik - Imperial VHS (genialny przekład)
TVP - nie pamiętam
Polsat - Janusz Kozioł

Młode Strzelby
Na piracie z Colette Video (Młode Rewolwery) czyta Tomasz Knapik, a na legalnie wydanej kasecie z VIM, Lucjan Szołajski

Muszę sobie koniecznie przypomnieć. Jeśli o mnie chodzi to nigdy bym wtedy nie wpadł na te filmy gdyby nie świetny kawałek Bon Jovi - Blaze of Glory promujący część drugą:

https://www.youtube.com/watch?v=MfmYCM4CS8o

Monument Valley + muza = ciary po plecach Very Happy

, że przytoczę zramolały tekst "tak się kiedyś grało"

Polecam gorąco film, chociażby ze względu na rolę Esteveza.