Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Pią 20:03, 21 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Obejrzałem niedawno Kac Vegas i tylko utwierdziłem się w towarzyszącym mi od dłuższego czasu przekonaniu, że śmiesznych komedii już się praktycznie nie kręci. Nie zaśmiałem się ani razu i nikt mnie nie zmusi do powtórnego seansu, czy też oglądania sequeli, które podobno są jeszcze słabsze. Tymczasem najlepsze komedie z lat 80-tych i 90-tych bawią za każdym razem, choćbym znał je już na pamięć i "Głupi i głupszy" jest jedną z takich komedii. Jedną z najlepszych, w moim rankingu tylko "Dzień Świstaka" znajduje się wyżej. Pamiętam jakby to było dziś, pierwszy seans podczas wakacyjnego wyjazdu, wujek przywiózł z wypożyczalni VHS Głupiego i głupszego oraz Maszynę Śmierci - to było bardzo udane popołudnie. Jakiś czas później nagrałem film z TV i wracałem do niego regularnie przez te wszystkie lata, w końcu trafiłem na wydanie DVD zawierające wersję rozszerzoną, jednak przekonałem się wtedy, że ideału się nie poprawia.
O ile wersja kinowa od czasu do czasu serwuje humor niskich lotów, to jednak zawsze był podany z pewnym wyczuciem i bez przesady. Wersja rozszerzona gubi gdzieś tę równowagę serwując dodatkowe gejowskie żarciki czy pokazując to, co wersja kinowa jedynie sugerowała. I nie wychodzi jej to na dobre. Chcąc zaopatrzyć się w wersję kinową kupiłem kiedyś jakieś wydanie gazetowe, to niestety okazało się pocięte, ostatecznie sam zmontowałem sobie wersję kinową korzystając z obydwu posiadanych wydań DVD i taką mam zamiar w przyszłości oglądać.
Wersje lektorskie:
Tomasz Orlicz - VHS
Andrzej Matul - TVN
Maciej Gudowski - DVD (wersja rozszerzona)
O ile Matul bardzo pasuje do tego filmu, to niestety czyta inne tłumaczenie niż pozostali dwaj panowie, a tak się składa, że do tamtego bardzo przywykłem (tekst z krainą Kangurów może nie ma wiele wspólnego z tym co faktycznie mówi w tej scenie Lloyd, ale jest świetny), tak więc dla mnie w przypadku tego filmu rządzi Orlicz.
W tym roku premierę mieć będzie sequel z oryginalną obsadą. Obym się nie zawiódł, bo oczekiwania mam spore.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Pią 20:19, 21 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
matwiko zwykły user
|
Wysłany:
Sob 10:50, 22 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Kultowa komedia. Uwielbiam ją, w młodości oglądałem i znałem na pamięć wszystkie teksty. Przyzwyczaiłem się do tłumaczenia VHS i jak kupiłem DVD to byłem przerażony. Jest to diametralnie inne tłumaczenia. Do tego stopnia ze film mnie przestał śmieszyć. Mam więc chyba odwrotnie jak Ty Gieferg do tego Gudowski czyta tam kiepsko.
Na VHS miałem Dziobaki a tu Kangury. Był "Piti nie ma łebka" tu jakaś papug. Był "czuje się jak sprinter" a na dvd że biegnę jakoś szybko czy coś.
W jednym się zgodzę rozszerzona wersja nie wnosi wiele. Dopowiedziane dowcipy są niesmaczne. Jedynie nowa scena z ucieczką w kufrze daje radę.
Musze dotrzeć do pierwszej wersji tłumaczenia i zrobić sobię jakąś kopię bo inaczej nie idzie mi tego oglądać, a chyba od czasu tego filmu nic śmieszniejszego nie powstało
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Sob 11:07, 22 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Cytat: | Przyzwyczaiłem się do tłumaczenia VHS i jak kupiłem DVD to byłem przerażony. Jest to diametralnie inne tłumaczenia. |
Zdaje się, że musiałeś mieć jakieś inne, nieznane mi wydanie VHS (może jakiś pirat?).
Paput/Paputek.
Cytat: | Jedynie nowa scena z ucieczką w kufrze daje radę. |
Tej sceny nie ma w wersji rozszerzonej. Jest w dodatkach w dziale "sceny wycięte" i... w moim jeszcze bardziej rozszerzonym fanedicie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Sob 11:07, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
matwiko zwykły user
|
Wysłany:
Sob 14:59, 22 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Hmm, to może miałem nagrane po prostu z TV
A ta scena z kufrem możliwe że w dodatkach była. Utkwiła mi w pamięci bo jest naprawdę dobra
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Śro 11:10, 11 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
https://www.youtube.com/watch?v=kqxVAIDHqKg
No i jest zwiastun sequela, ale póki co, mam dość mieszane uczucia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Ninja wymiatacz
|
Wysłany:
Pią 13:07, 13 Cze 2014 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Ważne, że powstała kontynuacja i miejmy nadzieję że nie spierniczą tego. To moja topowa komedia i trzymam mocno kciuki.
Sceny z kufrem też nie znałem bo nie było jej w wersji pełnej. Obejrzałem na yt http://www.youtube.com/watch?v=mum5LIqQzAs ale nie jest jakaś warta uwagi jak dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Oskitello SZYCHA
|
Wysłany:
Pon 20:25, 10 Lis 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 753 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
W związku ze zbliżającą się kontynuacją, natchnęło mnie by coś tu napisać. Jedynka to już pozycja kultowa, z humorem wywołującym u mnie szczery śmiech za każdym razem. Można do niej wracać all over again (koniecznie z Orliczem ). Ma świetny klimat, co jest dużą zasługą muzyki, idealnie dopasowanej w każdym momencie filmu. Każda nuta kojarzy mi się od razu z "Głupim i Głupszym" (nawet Pretty Woman ). Można też podziwiać fajne widoki, dzięki dobrej pracy kamery, podążającej drogą za bohaterami.
Co do sequela uważam, że to trafiony pomysł, ale obawiam się, że to co w pierwowzorze było wyważone i fajne tzn. głupota, tutaj stanie się parodią samej siebie. Zwiastun niespecjalnie mi się podoba (sam motyw tego co się działo z Lloydem i Harrym przez te 20 lat kupuję), ale reszta to tak... więc się martwię o pozytywne wrażenie, już pomijam klimat, tego nigdy nie przebiją, ale, martwię się, że nowa część rzuci tylko zasłonę milczenia na całość. Jako wielki fan filmu z 1994 r. seans w kinie wydaje mi się obowiązkowy, ale... No właśnie to "ale", które zostanie zweryfikowane po.
Po seansie:
"A więc tak wygląda dno. Nawet ujdzie." Myślałem, że będzie gorzej, można się parę razy pośmiać, ale jest też ta zła strona, gdzie humor jest marny (zdecydowanie w większym stopniu niż w jedynce). Klimat oczywiście zgoła inny i nie ma tej lekkości co kiedyś. Jednak ogółem jest umiarkowanie, bez tragedii i zachwytów, mimo wszystko fajnie było zobaczyć tych dwóch ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oskitello dnia Pią 21:20, 14 Lis 2014, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Nie 11:19, 30 Lis 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1532 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Zrobiłem sobie wczoraj powtórkę i chciałem dla odmiany obejrzeć z Matulem, bo nie widziałem jeszcze tej wersji, ale ciągle coś mi nie grało. W momencie gdy zamiast usłyszeć "ździebko przyczesać", usłyszałem "wyszczotkować", wymiękłem i włączyłem Orlicza z VHS (tzn jedynego lektora z jakim to kiedykolwiek oglądałem).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Nie 11:27, 30 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Ninja wymiatacz
|
Wysłany:
Śro 6:07, 08 Kwi 2015 |
|
|
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Stanisław Olejniczak - TVP1
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Iron_Man wymiatacz
|
Wysłany:
Czw 7:34, 01 Sie 2019 |
|
|
Dołączył: 14 Lip 2019
Posty: 390 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Co do prequela to na DVD czytał Szydłowski. Jest jeszcze wersja z TVN-u, ale nie wiem kto czytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|