» Christine (1983) «

Jeden z wielu tytułów od geniusza horrorów Johna Carpentera. Mam nadzieję, że wszystkie jego filmy będzie można omówić na tym forum.

I choć jest to horror to nie w stylu pozostałych Carpentera. Potworem w tym filmie jest samochód - czerwony Plymouth Fury, który został opętany przez jakieś złe moce. Potrafi zemścić się i zabić, jeśli ktoś wejdzie mu w drogę. Ma też zdolność regeneracji po zniszczeniach. W posiadanie tego auta wchodzi młody chłopak, który wraz z upływem czasu gdy zajmuje się samochodem - sam zmienia swój charakter i sposób na życie.

IMO niezły film, choć to nie to samo co w innych filmach Carpentera. Jednak aby poznać geniusz tego reżysera i poczuć sedno klimatu, jaki potrafi stworzyć, to powinno się obejrzeć wszystkie jego filmy.

Wersje lektorskie:
VHS ITI - ???
Polsat - Jarosław Łukomski
TVP - Paweł Straszewski

Niedawno obejrzałem film chyba pierwszy raz i średnio mi się spodobał. W skali filmwebu 5 na 10.

Fajny samochód ale film jako całokształt nie zachwycił mnie.

Dla mnie również rewelacja, ten klimat i muzyka niesamowite. Bardzo lubię Christine i często wracam do tego filmu. Na Stopklatce czytał Jacek Brzostyński, jeszcze Borowiec czytał bodaj na HBO.

Na Stopklatce puścili wersję dla HBO, tekst Artur Nowak, czytał Jacek Brzostyński.
Ja widziałem bodaj trzeci raz. A w ostatnim czasie to któryś kolejny film Carpentera, który sobie odświeżyłem. U niego zawsze świetna muzyka wsparta syntezatorem. Klimat oczywiście jest, to wiadomo Smile

Motyw z płonącym autem ścigającym gościa znakomity (plus ta muzyka).

Ciekawostką jest, że w tym filmie gra ten starszy dziadek z brodą, który znany jest z Kevina samego w domu. W innych filmach go nigdzie nie widziałem.