» Big Lebowski «

Film może nie do końca z ery VHS, ale... skoro miał swoje wydanie na kasecie, to czemu nie.

Dla mnie film kultowy. Nie zliczę ile razy go oglądałem. Jest zaledwie kilka filmów, przy których mogę napraaawdę się wyluzować i odpocząć. Big Lebowski listę takich filmów otwiera. Przy okazji Lebowski to czołówka filmów braci Coen o raczej lekkim i komediowym klimacie wraz z Bracie gdzie jesteś i Arizona Junior.
Nie wiem jak ten film nie dostał żadnej nominacji do Oskara. To co pokazał John Goodman zasługiwało na nominację za rolę drugoplanową o zdjęciach nie wspomnę. Ale to był dziwny rok w którym filmem roku został Zakochany Szekspir więc... No ale nie przeszkodziło to Big Lebowskiemu w zostaniu filmem kultowym.
Moim zdaniem jeśli chodzi o ujęcia i zdjęcia to najlepszy film Coenów. Niektóre sceny mogę oglądać bez końca. W zalewie dzisiejszego chłamu montowanego dla ludzi z ADHD gdzie ujęcia zmieniają się co sekunda doprowadzając mnie do oczopląsu powrót do tego filmu to ukojenie i uczta dla oczu Very Happy

Popatrzcie na to:

The Big Lebowski - Jesus scene:
https://www.youtube.com/watch?v=p6z0Zay9itk
The Big Lebowski - Gutterballs Scene:
https://www.youtube.com/watch?v=od_6M8cFdUA

Jeszcze próbka ścieżki dźwiękowej:

Creedence Clearwater Revival - Lookin' Out My Back Door:
https://www.youtube.com/watch?v=Aae_RHRptRg

Bob Dylan - The Man In Me:
https://www.youtube.com/watch?v=lNcy1Ce5_yo

a tu The Man in Me w wykonaniu THE DUDE:

Jeff Bridges Performs at Lebowski Fest:
https://www.youtube.com/watch?v=2HFe89k4K4E

Pierwszy seans zaliczony był z TVP i to tłumaczenie najlepiej zapadło mi w pamięci. Później wielokrotnie oglądałem z DVD jednak najczęściej już z napisami.

Wersje lektorskie:

Jacek Brzostyński Canal+ | DVD, tł. Monika Szpetulska
Stanisław Olejniczak TVP1, tł. Andrzej Chajewski
Władysław Frączak VHS ITI, tł. Agata Deka

Porównanie wersji lektorskich:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czuję się wyluzowany jak czytam takie tematy. Smile

Dobrze koleś piszesz, co mogę więcej dodać? Smile

No, ale pochwał dla tego filmu nigdy dość, więc napiszę, że zgadzam się z twoją opinią. Very Happy

Ogólnie u mnie na drugim miejscu z twórczości Coenów - za "To Nie Jest Kraj Dla Starych Ludzi" i przed "Fargo".

Pierwszy seans zaliczony, wczoraj emitowany był film na TVP Kultura, więc nagrywałem. Czytał Maciej Gudowski, format obrazu - 16/9. Film nawet podobał mi się, chociaż miewał gorsze momenty np.nie podobały mi się te wstawki jak np.latający "Dude" itd. I postać którą grała Moore jakoś nie podobała mi się zbytnio. Ale "Gościu" to czysty geniusz, popis Bridgesa. A i Walter to niesamowity John Goodman. Film może nie ma wartkiej akcji, ale jest bogaty w kapitalne zdjęcie i świetną gammę bohaterów. Oczywiście na czele z "Gościem" - bezstresowym miłośnikiem kręgli, piwa i "białego Rosjanina" i Walterem, facetem, któremu wszystko kojarzy się z Wietnamem i wszystko z nim łączy. Duet w tle uzupełnia Steve Buscemi, mistrz ról drugoplanowych. Wszystko dopełnia zajebisty soundtrack i wiele dobrych kawałków przewijających się w tle. Humor także był niezły i można było się uśmiechnąć.

Wersji z Gudowskim nie znam. Czy masz może informację czyje tłumaczenie czytał?

Nie pamiętam, ale sprawdzę i napiszę.

Big Lebowski będzie emitowany za tydzień w sobotę na kanale Cinemax o 22:55. Więcej info [link widoczny dla zalogowanych]

Film oglądałem kiedyś 1 raz chyba na kanale Comedy Central. Nie wiem kto tam czytał, ale nie przypominam sobie by tłumaczenie czy lektor były jakies wybitne. Mógłbym powtórzyć seans ale licze, że istnieje moze wydanie na VHS albo z jakiegoś kanału premium czytane przez Knapika albo jakieś inne z ostrym tłumaczeniem. Możecie napisać czy takie istnieje?

Cinemax - Borowiec (nie wiem kto tłumaczył)
TNT - wersja polska BTI Studios, tekst Jan Wilkans, czytał Radosław Popłonikowski

Film leciał też na CBS Europa, ale niestety nie wiem kto tam czytał Sad

W końcu obejrzałem przez te wasze "ochy, achy" i niestety film mi się nie podobał.

W skali filmwebu 5/10.

Czegoś mu zabrakło.

Ja dalej nie widziałem, ale ostatnio brat oglądał bo mu ktoś polecił i stwierdził, że "film o niczym i szkoda czasu".

Skala filmwebu...

Wie ktoś kto czytał ten film na Metro?