Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzyzdroje
|
Pamiętam dobrze, jak przeglądając katalog w wypożyczalni mignęło mi nazwisko Wellera. Były to czasy gdy człowiek miał już pewną nabytą wiedze o aktorach, a ponieważ byłem po seansach obu części RoboCopa, to Peter Weller jawił mi się jako zapowiedz solidnego filmu S-F. I wiecie co? Było lepiej niż można by przypuszczać. Film bardzo luzno opiera się na opowiadaniu Philipa K. Dicka "Second Variety" ("Druga Odmiana"). Akcja ma miejsce na planecie Syriusz 6B i główną jej osią jest próba zakończenia konfliktu pomiędzy "Nowym Ekonomicznym Blokiem"a "Sojuszem". I niech tyle wystarczy za opis tła fabularnego gdyż to scenariusz (między innymi Dan O'Bannon) jest największą zaletą tego filmu i nie chce psuć frajdy z odkrywania go osobom, które nie miały przyjemności widzieć jeszcze tego doskonałego obrazu. Spore wrażenie zrobiła na mnie scenografia - opuszczone fabryki, jałowe pustkowia z malującymi się na horyzoncie ruinami baz i instalacji wojskowych, wraz ze świetną muzyką tworzą wspaniały klimat, który momentami jest tak gęsty (druga połowa filmu), że można by w powietrzu zawiesić siekierkę Nie sposób nie wspomnieć o solidnych efektach wizualnych. Jednak najbardziej zapada w pamięć niepewność towarzysząca podczas seansu (kto jest "tym dobrym") i zakończenie. Aha - w filmie gra również Roy Dupuis którego można kojarzyć ze starego, puszczanego swego czasu na polsacie serialu "Nikita". Chyba tu mamy jego najlepszą role. Film na VHS wydała firma Vision, a lektorem był Tomasz Knapik (fajne dialogi). W 2009 roku wyszła luzna kontynuacja "Screamers: The Hunting" ("Tajemnica Syriusza: Polowanie"), ale film jest prawdziwą nędzą i ujmą dla gatunku S-F. Nawet rola Lance Henriksena go nie ratuje
Post został pochwalony 0 razy |