» Krzyk / Scream (seria) «

Chyba najlepszy i najsłynniejszy slasher lat 90. Zrealizowany nieco w młodzieżowym stylu przez twórcę "Koszmaru z ulicy Wiązów"Wesa Cravena. Właśnie "Krzyk" i "Koszmar z ulicy Wiązów" to najlepsze osiągnięcia tego pana. W podobnym okresie co "Scream" powstał także "Koszmar minionego lata", również niezły slasher w podobnym guście.

Jedynka to dosyć oryginalny film, zaczynający się z impetem, który jest dopiero przedsmakiem. Tempo jest dynamiczne i produkcja trzyma w napięciu dość mocno. Plusem jest, że niema opcji przewidzieć, kto jest killerem. Można to podejrzewać, ale na pewno i tak finał zaskoczy, choć jest on trochę według mnie przesadzony. Świetnie zagrała Neve Campbell i Skeet Urlich - wyjątkowo spokojny, ale mimo wszystko demoniczny. (Bardzo podobny w sumie do Johnny Deppa, a i scena wejścia przez okno do Sidney, to powtórzenie sceny z "Koszmaru..." gdzie do Nancy przyszedł jej chłopak (Depp) i wszedł przez okno). Jest krwawo, jest sporo akcji i już ikoniczny Ghostface. "Krzyk" to film wielokrotnego użytku i za każdym razem trzyma w niepewności.

Sequel - No tu mam mieszane odczucia, brakuje mi argumentów żeby się czegoś konkretnie czepić, ale od pierwszego seansu coś mi tu nie gra. Przede wszystkim nie jest niczego podwójnie, wbrew zapowiedziom. Film rozkręca się dosyć powoli, niema takiej dynamiki jak jedynka, a zaczyna trzymać w napięciu gdzieś od połowy dopiero. Wiele momentów było także przegadanych. Właściwie jest tylko kilka sekwencji wartych uwagi, a reszta bez emocji. Pierwsza scena to poszukiwanie Ghostface'a na placu szkolnym, gdy dzwoni on do bohaterów telefonem - mocno trzyma w napięciu i jest ciekawa. Druga scena to "przeglądanie" nagrań przez Gale Weathers i Dewey'a - również dosyć ciekawie zainscenizowana. No i flagowa sekwencja - wychodzenie z samochodu koło "nieprzytomnego" mordercy, jak oglądałem pierwszy raz to bardzo w niepewności trzymało. Niezłe było też skasowanie tej laski w domu bractwa. Jakoś ogląda się, ale filmik przynudza i jedynie w w/w scenach dzieje się coś konkretnego. Finał zaskakujący, ale znów nieco przesadzony.

Jeśli chodzi o część trzecią to cholernie jej nie lubię, oglądałem dwa razy - raz prawie 10 lat temu i raz ze 3-4lata temu i jakoś nie ciągnie mnie do niej. Film wymuszony, brak akcji, brak napięcia i niemiłosiernie nudny. Od jakiegoś czasu zbieram się, żeby sobie powtórzyć, ale kończy się na "zbieraniu się". Czwórki nie widziałem, ale mam ochotę obejrzeć.

Jeśli chodzi o wersje lektorskie - na TVP leciały wszystkie trzy części, ale najczęściej 1 i 3. A mam jedynie nagraną dwójkę gdzieś w granicach 2000r. i czyta Janusz Szydłowski, w 2013 powtarzali też dwójkę i czytał Janusz Szydłowski, ale niemam pewności, czy to ta sama wersja. Jedynki i trójki na TVP nie oglądałem nigdy. Na TVN nadawali 1 tylko, ale też nic nie wiadomo o tej wersji mi. Na VHS Imperial wydało część I i II i czytał Tomasz Knapik, ale niestety posiadam jedynie sequel. Na DVD od SPI mam jedynkę - czyta Piotr Borowiec i trójkę, ale dawno nie oglądałem i nie wiem, kto czyta, niedługo sprawdzę to dopiszę.

Tak się zastanawiam...

W sumie to gdzie tu fantastyka?

Widziałem część 1 i 2 (tą w szkole na lekcji polskiego, hehe), wtedy się oglądało nawet, nawet, ale jakoś do powtórki nigdy mi nie było śpieszno, a po kolejne części już nie sięgnąłem, no ale to po prostu nie moje klimaty.

No niby nigdzie, ale pod kino akcji też byłoby to ciężko podciągnąć.

O kurwunia, nie zwróciłem uwagi na dział "Reszta" - Mea Culpa.

No w dwójce gadają, który sequel najlepszy i wymieniają m.in "Terminator 2" i "Obcy 2". A w jedynce chyba na pytanie do Drew Barrymore odnośnie czy oglądała "Koszmar z ulicy Wiązów" ona odpowiada, że tylko jedynkę, bo reszta to gnioty Razz

.

P.S - na jakiej podstawie wiedziałeś kto kasuje ich w dwójce? Powiem szczerze, że ja nie spodziewałem się.

Miałem przeczucie, szczególnie w starszym wiekowo zabójcy coś mi nie pasowało od początku i domyślałem się, że będzie jeszcze ktoś młodszy, bardziej energiczny, postawiłem na... i okazało się, że miałem rację. Smile

Prośba do moderatora o przeniesienie tematu do działu "RESZTA"...