» Out For Justice / Szukając sprawiedliwości «

Na pytanie jaki film kojarzy mi się z Walentynkami odpowiadam - Out for Justice Laughing

Dlaczego? Pewnego razu zdarzyło sie, że kupilismy sobie z żoną nawzajem po filmie na walentynki - ona dostała "Czego pragną kobiety" z Gibsonem a ja... senseia Stefana szukającego sprawiedliwości Very Happy

To były udane walentynki.

Szukając sprawiedliwości to jeden z pierwszych (i lepszych) filmów boskiego Stevena Laughing

. Gania w nim po mieście w poszukiwaniu mordercy kumpla, którego (mordercę) znał od dzieciństwa (a w tej roli świetny William Forsythe), a który jest kompletnym świrem i z nikim się nie pierdoli. Za odezwanie się do niego na ulicy mozna dostać kulkę w łeb. No ale co to za problem dla boskiego senseia, załatwi sprawę we własciwym dla siebie stylu i nawet się nie spoci.

Wersje lektorskie:

- Lucjan Szołajski - VHS ITI
- Marek Gajewski - VHS Warner
- Maciej Gudowski - TVN

Polskie wydanie DVD tylko z napisami, na całe szczęście, w przeciwieństwie do wielu innych wydań filmów Stefana na DVD, tym razem obeszło się bez cenzury, a cenzurować byłoby co, oj byłoby.

No chyba najlepszy, lub drugi najlepszy film Seagala - wiele wspaniałych scen akcji i walk, kultowe sekwencje, mocne odzywki i wiele brutalności. Akcja pełną gębą, klimat i w ogóle. Jedynie te niektóre rapowe kawałki w tle były zbędne. Oglądałem jedynie w TVN, ale kiedyś poszukam tego oczywiście na VHS. Narazie mam jedynie Nico, a innych nie, bo nie byłem nigdy miłośnikiem Seagala.

Trafiłem na wersję piracką na niemieckim dubbingu, zatytułowaną jako "Z zewnątrz po sprawiedliwość" z bazarowym lektorem. Tłumaczenie ostre, choć standardowo rozjeżdża się z oryginalnym tekstem. No i kopia ta niestety jest typowym niemieckim kastratem z którego wyleciały najbrutalniejsze momenty - walkę Seagala z Madano okrojono do 1/3, wyleciała cała sekwencja w kuchni itd.

Wrzucam próbkę:
https://www.youtube.com/watch?v=7DOQG79uVuM&fbclid=IwAR0KVliFYr_KKsbzJ6gC6f2y52y7Zo54LBC7vXliIDlW7eTzgLONUSrszPI

Oglądałem ostatnio wersję z tnt czytaną przez Macieja Orłowskiego, choć za tym lektorem średnio przepadam to dostał najlepszy przekład tego filmu w którym było od groma przekleństw i z ich artykulacją bardzo dobrze sobie radził.

Najlepszy film z Seagalem, zaraz po nim "Nico" i "Krytyczna decyzja". Sensei jeszcze w bardzo dobrej formie, plus klimatyczna muzyka, kapitalny oponent (mimo że fizycznie łatwy do pokonania) i intrygujący klimat Brooklynu.