Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MacG zwykły user
|
Wysłany:
Pon 2:49, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Czyli moja ulubiona seria filmowa.
Pierwszy kontakt z 007 miałem mając jakieś 7 lat - przy okazji premiery "Golden Eye" Jedynka wyemitowała "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości", którego początek obejrzałem. Scena pojedynku Bonda z dwoma bandziorami na plaży na długo została mi w pamięci i do dziś jest jedną z moich ulubionych: http://www.youtube.com/watch?v=x1oE90l5C9c
Potem pod koniec podstawówki widziałem w TV (Polsat / Jedynka) urywki "Człowieka ze złotym pistoletem", "Moonrakera", "Doktora No", "Goldfingera" i "Golden Eye". Pierwszym w całości obejrzanym Bondem był "Człowiek..." na kasecie VHS, potem "Moonraker" i dwa Bondy z Daltonem, które wówczas mi się w ogóle nie spodobały. Piątym filmem był "Szpieg, który mnie kochał" no i właśnie ten film mnie kupił ( http://www.youtube.com/watch?v=UUxpXy1Oot4 , http://www.youtube.com/watch?v=RaEU_A405zA i http://www.youtube.com/watch?v=tokZjZRPts8 ).
Od tamtej pory zaczęło się systematyczne nadrabianie filmów (dokumentalnych i znajdujących się poza cyklem - "Casino Royale" z 1967 i "Nigdy nie mów nigdy więcej" - też), książek Fleminga, zbieranie wycinków z gazet i magazynów, soundtracków (na CD i kasetach magnetofonowych) i tym podobnych rzeczy. Serii jestem wierny już od czternastu lat i niecierpliwie czekam na kolejny odcinek z Craigiem. I tak, podobał mi się "Skyfall".
Co do wersji lektorskich: na kasetach VHS od Warner Bros. (Złota Kolekcja) filmy od "Doktora No" do "Diamenty są wieczne" oraz "Golden Eye" (z tłumaczeniem Beksińskiego) czytał Gudowski, odcinki z Moore'm i Daltonem (różne tłumaczenia, m.in. Mikina) - Frączak. Na kasetach Imperiala (Gold Collection) lektorem wszystkich części był Gudowski (tłumaczenie Beksińskiego, ta sama wersja co w TVP i - tu nie jestem pewien - TVN), wydany osobno "Świat to za mało" czytał Knapik. Na Polsacie / TV4 wszystkie filmy ("CR" i "Nigdy..."* też) czytał Szydłowski. Nie jestem pewien jak jest z wydaniami DVD i BR; część znowu czytał Gudowski, ale było tam już inne tłumaczenie. Ostatnio TVP nagrało nową wersję dla filmów z Brosnanem (zachowując teksty Beksińskiego) i czyta je Olejniczak, który średnio mi do Bonda pasuje.
*Na DVD od Demela - z fatalnym tłumaczeniem - czytał ten niekanoniczny odcinek Szczotkowski. "CR" z kolei - w wydaniu od ITI - czytał Gudowski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Pon 3:22, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
W czasach ery VHS Bonda miałem zasadniczo gdzieś (i nadal w sporej większości mam). Tylko GoldenEye, które obejrzałem u kolegi na video w miarę mi się spodobało. Dla mnie jedynym słusznym Bondem jest Craig choć trzeci film z nim rozczarował mnie jak mało co.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
matwiko zwykły user
|
Wysłany:
Pon 12:27, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Też pierwszy świadomy kontakt miałem w podstawówce z GoldenEye. Był to wielki powrót Bonda po przerwie i z nowym Brosmanem więc była mocna kampania.
Późniejsze części odkrywałem i doceniałem z wiekiem. Teraz jestem fanem całej serii a w szczególności tych starszych.
Jakoś nie kojarzę jednak ogólnie Bonda z erą VHS. Byłem może za młody, te filmy wydawały się zbyt poważne, skomplikowane. Człowiek jarał się dobrą strzelnianką czy mocnymi rycerzami
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
LordGibson zwykły user
|
Wysłany:
Pon 19:14, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Bondy to też bardzo mocno ulubiona moja seria filmowa ! A zaczeło się bardzo niewienie ,kiedyś ojciec na VHS miał ,,Pula śmierći ,, z Eastwoodem i tam przed filmem były zwiastuny różnych filmów i jednym z nich był ,,Zwiastun Licencji na Zabijanie ,, Zwiastun efektowny pokazujcy że ten to efektowne ,dynamiczne kino sensacyjne .Spodobał mi się ,wiec postanowiłem obejrzeć ten film (Przetem nie widziałem wogóle co to jest James Bond co on reprezentuje ) .Udałem się wiec do wypożyczalni kaset Video i wypożyczyłem go .Seans bardzo mi się spodobał ,jak i sam styl zaprezentowany przez Bonda -Dużo akcji ,popisów kaskaderskich ,Bondowski humor ,Piękne Kobiety,Wyrazisty Czarny Charakter ,Ekskluzywne Samochody ,no i sam jedeny ,niepowtarzalny agent 007 z Licencją na Zabijanie grany wtedy przez Timothy Daltona .Również przez filmem ,,Licencja na Zabijanie ,, były zwiastuny kolejnych filmów wtym dwóch Bondów : ,,Operacja Piorun i ,,W Obliczu Śmierci ,, Zatem dowiedziałem się o kolejnych cześciach agenta 007 .Ale tak naprawdę na poważnie przygoda z Jamsem Bondem zaczeła się w sierpniu w 1995 roku w wakacje gdy TVP1 puściła pierwszy odcinek seri ,,Doktor No ,, Również mi się spodoba .Potem zaczełem oglądać kolejne odcinki Bonda na Jedynce ,nastepne były ,,Pozdrowienia z Moskwy ,, .Zaczełem również zbierać ,wypożyczać Kaset VHS z filmami o Bondach .Stałem się prawdziwym Bondomaniakiem aż do dziś .A pierwszy film jaki obejrzałem w kinie to był ,,Swiat to za malo w 1999 roku .Potem juz kolejne czesci ogladalem w kinach
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Pon 20:17, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Heh, Bonda to ja od przedszkola oglądałem. Serię kiedyś mocno uwielbiałem, z resztą nadal bardzo cenię sobie. Najlepsze są filmy z Connery'm, mają najlepszy klimat i z Moorem są dobre, chociaż niektóre przesadzone są. Daltona średnio lubię, z reszto dawno nie oglądałem Bondów z nim, z kolei Brosnana w roli Bonda wyjątkowo nie lubię, jedynie "GoldenEye" chyba było jako tako OK, a resztą kiepska. Craig wypada nieźle, ale Quantum to była jedna z większych Bondowskich wpadek, dobrze, że Skyfall udało się, przynajmniej mi się bardzo podobało. Zachowało prawa serii. W kinie na nim byłem i potem od razu zakup DVD z Gudowskim. Ze starych części to mam większość z Connerym na DVD, gdzie czyta Czernielewski - do kitu. I mam na VHS od ITI jeszcze "Szpieg, który mnie kochał".
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
MacG zwykły user
|
Wysłany:
Pon 21:51, 03 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
@Goro - i kto jest lektorem w wersji od ITI? Pamiętam jak w felietonie o Bondzie Beksiński pisał, że dlatego się zaangażował w tłumaczenie Bondów, bo zobaczył któregoś wydanego przez ITI właśnie i był zniesmaczony polską wersją, która jego zdaniem nijak się miała do stylu 007.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Wto 18:57, 04 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Tą część Andrzej Matul, a tłumaczenie faktycznie trochę toporne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Nie 14:59, 23 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Dogrzebałem się do "W obliczu śmierci" - nagrane z Polsatu, czyta Janusz Szydłowski. Tłumaczenie nawet daje radę i najlepszy tekst to jak Bond wyrzuca faceta z samolotu i mówi "musiał gdzieś wyskoczyć". Nie no, to mnie rozwaliło . Ale wracają do wersji to jest całkiem fajna, a Szydłowskiego jestem w stanie strawić. O wiele gorzej było słuchać pana "Mody na sukces" jak czytał nowe wersje 16:9 z Bronsnanem w TVP. A sam film nie podszedł mi, był po prostu zbyt nudny i jedyna rzecz godna uwagi to w/w scena w samolocie i ostatecznie końcówka, bo reszta to wlecze się. Są Bondy, które nie są przeładowane akcją, a mimo wszystko ciekawe, ale ten na pewno do nich się nie zalicza. Więcej Bondów z Polsatu nie mam nagranych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Goro Gondo dnia Nie 15:05, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
MacG zwykły user
|
Wysłany:
Nie 15:47, 23 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 22 Lut 2014
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
W wersji z Frączakiem ten tekst brzmiał "Potraktowałem go z góry", a w tłumaczeniu Beksińskiego (czytał Gudowski) "Potraktowałem go z buta".
Zainteresował mnie ten Matul jako lektor, jeden z lektorów, który mi do 007 (przynajmniej tych z Moore'm) pasuje jak ulał, chętnie bym sobie posłuchał i porównał tłumaczenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Nie 19:30, 23 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Akurat według mnie przeczytał bardzo przeciętnie i tłumaczenie też mocno "takie sobie". A tylko jednego Bonda mam na VHS, więc nie wiem, kto czytał inne. Frączaka nie lubię, w żadnym filmie, topornie się ogląda z nim, więc i Bonda oglądanie z nim to dla mnie byłoby skaranie Boskie.
To ten tekst chyba najlepiej brzmi w wersji Polsat, lub ten który czytał Frączak .
Bondy z Connerym mam na DVD i niestety tam czyta Jan Czernielewski, który okropnie przeczytał....Też nie lubię jego głosu, tak samo jak Frączakowego. A tłumaczenie też do kitu, w wielu miejscach irytujące. Idiotyczne, jak w "Goldfingerze" Bond woła to tej facetki "cipciu". Jeszcze Skyfall mam na DVD, ale tam czy Gudowski, najpopularniejszy lektor filmów Bondowskich i wszystko OK jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Nie 19:34, 23 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wszystko ok poza filmem
Największego pecha jeśli chodzi o lektorów na DVD miało Quantum of Solace. Czernielewski jest mistrzem przy kolesiu, który to czytał. Na szczęscie puścili na TVP z Gudowskim i uporałem się z tym problemem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Nie 19:37, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Nie 22:50, 23 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Mi akurat się nawet podobał Skyfall, na pewno jest lepszy niż Quantum. Przynajmniej według mnie. A Quantum też wydało Imperial? Akurat tego niemam na DVD, ani nawet nagranego. I w sumie niechce. Jak raz na 3-4 lata w TVP obejrzę to mi wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Gieferg CAPTAIN SKULLET
|
Wysłany:
Pon 0:04, 24 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 1531 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Cytat: | Skyfall, na pewno jest lepszy niż Quantum |
Stąpasz po grząskim gruncie Dla mnie przynudzający Skyfall ze swoim pełnym idiotyzmów scenariuszem świetnemu QoS do pięt nie dorasta. Możemy o tym podyskutować, ale wierz mi, nie chcesz zaczynać ze mną tego tematu
Cytat: | A Quantum też wydało Imperial? |
Tak. Czyta Tomuś Śliwiński, jeden z najgorszych znanych mi lektorów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gieferg dnia Pon 0:12, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
Goro Gondo wymiatacz
|
Wysłany:
Pon 20:10, 24 Mar 2014 |
|
|
Dołączył: 23 Lut 2014
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
O ja pierdole, tylko nie on....mam z nim parę filmów z Chanem na DVD i szczerze powiedziawszy to chyba wolałbym z niemieckim dubbingiem oglądać, albo mongolskim lektorem... Ale jeszcze nie znasz Artura Sokołowskiego - jest milion razy gorszy. Czyta m.in trylogię Police Story na DVD. I przy nim Śliwiński to jeszcze małe piwo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
LordGibson zwykły user
|
Wysłany:
Wto 19:59, 12 Sie 2014 |
|
|
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Gieferg : Ja mogę z tobą podyskutować o ,,Quantum of Solace ,, xD .Oczywiście że ,,Quantum of Solace ,, jest lepszym Bondem od ,,Skyfall ,, przynajmiej dla mnie .Ma ciekawszy scenariusz ,i Craiga w swoim żywiole czyli twardego ,wyrazistego i przepełnionego checia zemsty .Ale ma też niestety swoje wady czyli chaotyczny ,rwany ,agresywny montaż zamiast klasycznego ,tradycyjnego .Przecież te akcje nie da się wogóle oglądać ,oczy skaczą podczas seansu .Drugi błąd to odejście od kilku Bondowskich Cech czyli mniejsza ilość humoru ,powiedzonek Bonda ,Brak ,,My Names Bond ,James Bond ,Brak Martini Wtrząsniete ,nie mieszane .itp A ,,Skyfall ,, to dobry film ale nie w moim klimacie : Smutny ,Ponury ,Menalchonijny ,Muzyka Jakaś Cieżka ,wogóle klimat cieżki .Choć z pewnością Bond -Klasyczny ,wszystko co Bondowskie w nim jest .Natomiast ja najbardziej lubię Bondy z Moore ,Daltonem i Brosnanem .Miały fajny radosny klimat ,i dużo akcji i wygłupów .Po za tym montaż klasyczny ,starodawny przez co się miło oglądało .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|