» Atak na posterunek 13 (1979) «

Jest to pierwszy film Johna Carpentera, który uznawany jest za kultowe dzieło. Również jest to pierwszy film Carpentera jaki miałem okazję obejrzeć i wkręcić się w całą jego filmografię. Na przedmieściach miasteczka Anderson w stanie Kalifornia likwidowany jest posterunek policji. Pechowo bo tego samego dnia na posterunek zostają przypadkowo przywiezieni więźniowie, którzy byli transportowani autobusem w inne miejsce i tymczasowo zostają w nim umieszczeni. W tym samym regionie grasuje gang, który dla zabawy zabija ludzi. Pewien mężczyzna, który został zaatakowany przez ten gang ucieka do likwidowanego posterunku. Ekipa policjantów i pracowników biurowych postanawia mu pomóc i jednocześnie wraz z więźniami, których wypuszczają z celi, bronią się przed gangiem nacierającym na posterunek.

Co w tym filmie jest dobre? Klimat, ta niepewność jaka czyha cały czas, świetna muzyka elektroniczna (także tworzy klimat) i charakterystyczne postacie (większość aktorów już nie żyje niestety). Film to trochę jak połączenie Rio Bravo, serii Death Wish i z klimatem jak w The Warriors.
Ogólnie zajebisty film, ale na pewno nie każdemu się spodoba. Trzeba czuć lata 70, styl Carpentera i ten mroczny klimat jaki tu panuje.
Istnieje remake filmu z 2005 roku, ale jest wykastrowany ze wszystkiego tego, co najlepsze jest w oryginale. Dodano w nim jednak sceny i momenty jakich brakuje w oryginale - jako rozwinięcie wątków, ale nie ratuje to jednak całości i rimejku nie polecam, choć wiele osób uważa, że jest lepszy niż oryginał.

Wersje lektorskie:
TVP - Maciej Gudowski (tłumaczenie nawet ok, głos Gudowskiego jeszcze młody)
VHS Imperial - Lucjan Szołajski
DVD - Piotr Borowiec (napisy początkowe na wydaniu dvd jednak są po niemiecku)

Również i ja bardzo lubię ten film, świetny klimat, taki bardzo mroczny film akcji. Wersja z Szołajskim fajna, ale tłumaczenie jest tam kiepskie, lepsze było na DVD.

Ten film jest z roku 1976, nie '79. Ale to szczegół. Były jeszcze wersje na Ale kino, Filmbox i TNT.