» Dark Angel / Mroczny Anioł «

W zamierzchłych latach 90-tych, a dokładniej w pierwszej ich połowie niezliczoną ilośc razy oglądałem kupioną z wypożyczalni kasetę z Terminatorem 2, przed filmem jak to zwykle bywało znajdował się szereg zwiastunów: Light of Day, Nightbreed, Karate Warrior, Dark Angel i Robot Jox. Dwa ostatnie zwiastuny znałem na pamięć podobnie jak następujący po nich film i oczywiście obydwa te filmy chciałem obejrzeć. W końcu się udało.

A oto i ten zwiastun:

http://www.youtube.com/watch?v=Pim4GLxxr00

Gdy po dłuuugiej przerwie obejrzałem Dark Angel po raz drugi, tym razem na DVD. Oczekiwan nie miałem zbyt dużych, film przez lata kojarzył mi się raczej z kinem klasy B, choć wrażenia z pierwszego seansu miałem pozytywne to jednak obawiałem się, że mogę sobie popsuć te wspomnienia wracając do niego teraz. Nic z tych rzeczy Dark Angel to nadal fajny policyjny buddy-movie z elementami thrillera SF (taki mix Lethal Weapon z Terminatorem). Zarówno Lundgren w roli głownej jak i Mathias Hues w roli zabójcy w tego typu filmie sprawdzają się świetnie, mimo że nie jest to oczywiście pierwsza liga ani SF ani kina policyjnego, to jednak chyba warto ten film polecić, szczególnie miłośnikom kina akcji lat 80-tych i 90-tych.

Wersje lektorskie:

- Andrzej Butruk - Imperial VHS
- Maciej Szklarz - MGM HD
- Tomasz Knapik - TV?

Kozak film, krótko i na temat, ogląda się zajebiście takie klimaty i chyba najlepsza rola Lundgrena, nieźle wymiata i jeszcze całość można lekko podpiąć, pod buddy-movie, bo znowu niezgrany duet jak np. w "Split Second", który w finale znajduje nić porozumienia. No i Hues w roli ufoka. Mam jakąś kopie pirackiej wersji w bardzo marnej jakości.

Rola jak rola, ale film zdecydowanie jeden z najlepszych w jakich wystąpił.

A Lundgren najlepiej wypada jednak w roli świrusów w takich filmach jak pierwszy UniSol i pierwsze Expendables (bo niestety w sequelach ma już totalnie nijakie role).

A ileż on był znowu w tym "Rocky IV", czy UniSol...taki kloc drętwy. Chociaż może też wymagała rola tego. Owszem, dobrze tam wypadł, ale o wiele bardziej wolę go jako tego Caina. No, w "Drzewo Jozuego" też wypada dobrze, ale generalnie nie lubię go zbyt i jedynie to "Mroczny Anioł" to bardziej podobał mi się. A w "Rocky IV", czy "Exepndables" to jakieś tam role drugoplanowe.

Ale nie przesadzajmy, nie była to jakaś rewelacja ten występ.

Temat o Lundgrenie jest tu:

http://www.eravhs.fora.pl/niezniszczalni,10/dolph-lundgren,22.html

Najlepsza wersja lektorska tego filmu to chyba ta piracka z Tomaszem Knapikiem a ostatnio widziałem ten film z lektorem Władysławem Frączakiem Smile

Film jak dla mnie dobry, podoba mi się klimat, dobrego starego stylu filmów s-f. Jest troszkę humoru, jak samo to jak razem wyglądają Dolph i ten drugi Smile

(różnica wzrostu)

Nie można też mówić, Dolph jest słabym aktorem, on jest aktorem dobrym w filmach akcji, s-f i sensacyjnych i w tych gatunkach się sprawdza.

Jutro na TV4 0 22 będzie emisja tego filmu. Ciekawe kto będzie czytał Smile

Na TV4 czytał Gudowski. Tytuł "Anioł śmierci"

Istnieje jeszcze pirat z Władysławem Frączakiem, który posiadam. Chętnie udostępnię zainteresowanym.

Odnalazła się brakująca wersja z VHS Wink

Naklejka na kasecie Imperialu sugerowała, że film czyta Marek Gajewski, jak wszyscy wiemy okazało się to ściemą (podobnie jak w przypadku Robot Jox). Nie ma tego złego bo pan Marek przeczytał Dark Angel dla Polsatu i już na początku zarzuca bluzgiem.

Na "Stowarzyszeniu Umarłych Dusz" też na kasecie pisało, że czyta Gajewski, a inny lektor czyta.